BO ZASŁUGUJEMY NA LEPSZY KALISZ

Prof. UAM dr hab. Piotr

ŁUSZCZYKIEWICZ
BEZPARTYJNY KANDYDAT

NA PREZYDENTA
POPIERANY TEŻ PRZEZ NOWĄ LEWICĘ

Jestem doświadczonym menedżerem, absolwentem studiów MBA, współuczestniczącym w tworzeniu i wykonywaniu budżetu porównywalnego z budżetem Kalisza. 

Trzydzieści pięć lat temu poślubiłem licealną miłość mojego życia, Karenę, z którą mam wspaniałą córkę Antoninę. 

Niestrudzenie popularyzuję kaliską kulturę, za co uhonorowano mnie odznaką „Zasłużony dla Miasta Kalisza”. Kocham zwierzęta, mam pięcioletnią yorczkę Lonię.

Piotr Łuszczykiewicz

Dlaczego kandyduję:


Jestem wnikliwym obserwatorem życia kaliszan i chętnym rozmówcą. Mam kontakt ze studentami uczelni, słuchaczami uniwersytetów III wieku, uczestnikami wydarzeń artystycznych, kulturalnych, społecznych i gospodarczych. 

Nie patrzę na Kalisz zza przyciemnionych szyb limuzyny, i to daje mi dużą wiedzę o potencjale miasta, które może być dostępniejsze do zamieszkania dla nieposiadających własnego lokum, atrakcyjniejsze finansowo dla pracujących, bardziej satysfakcjonujące dla szukających wypoczynku. A także czystsze i zdrowsze, dobrze skomunikowane wewnętrznie, z ościennymi gminami oraz metropoliami. 

Chcę wykorzystać swoje obywatelskie doświadczenie i kompetencje w zarządzaniu, aby Kalisz był dla mieszkańców źródłem dumy i życiowej satysfakcji, że urodzili się lub osiedlili właśnie tutaj, że tutaj pracują, studiują, uczą się albo są na zasłużonej emeryturze. Bo zasługujemy na lepszy Kalisz! #ŁUSZCZYKIEWICZ2024

#lepszyKalisz? Tak!


Chcę, aby Kalisz był miastem przyjaznym i wygodnym, żeby chciało się w nim mieszkać, pracować i wypoczywać. Żeby do centrum wróciło życie, a w razie niebezpieczeństwa, abyśmy znaleźli w nim masowe schronienie. Temu ma służyć rewitalizacja Nowego Rynku, z parkingiem podziemnym i zarazem schronem dla ludności. 

Do rozwoju miasta niezbędna jest budowa społecznych i komunalnych mieszkań, dróg miejskich i osiedlowych w przemyślanym układzie, ożywiającym także tereny pod inwestycje. A przede wszystkim szybka finalizacja obwodnicy. Nie upieram się przy żadnym wariancie. Po prostu, niech ona wreszcie powstanie.

Potrzebujemy dobrych miejsc do wypoczynku – w Parku Miejskim, w Parku Przyjaźni, Parku nad Krępicą, wokół zbiorników takich jak U Grona czy na Tyńcu, a także w parkach kieszonkowych (parkletach) i na zielonych skwerach. Zieleni i wody nigdy nie za dużo.

Konieczne jest uważne słuchanie mieszkańców. Dlatego musimy wprowadzić sprawny mechanizm konsultacji społecznych – nie pozornych, ale takich, które umożliwiają diagnozę problemu, wybór najlepszych rozwiązań. Dość ignorowania czy nieinformowania mieszkańców przy okazji inwestycji, które wdzierają się w ich własność i najbliższe otoczenie.

Lepszy Kalisz, to również miasto przyjazne dla kobiet, z prezydentem, który naprawdę szanuje kobiety i o nie dba. W sferze równości płci, a także zapobieganiu przemocy i walce z nią – nadal jest wiele do zrobienia. Tym profesjonalnie zajmie się pełnomocniczka lub pełnomocnik do spraw równych szans. Swoim działaniem obejmie też wszystkie mniejszości i środowisko zagrożone wykluczeniem – osoby z niepełnosprawnością, seniorów, osoby LGBT. 

Pragnę, by do Kalisza wracali młodzi ludzie, wiedząc, że tu znajdą dobrze płatną pracę i dostępne finansowo mieszkanie. Chcę, aby Kalisz kojarzył się z pozytywną energią, tolerancją, otwartością, a nie z drenowaniem instytucji przez Pazerną Prawicę lub z paleniem przez faszystów Statutu Kaliskiego czy złowrogimi, brunatnymi marszami.

Mój program

Będę w tym miejscu sukcesywnie przedstawiać najważniejsze założenia mojego programu i narzędzia do jego skutecznej realizacji. Ułożyłem je w hasłowym porządku: mieszkać – pracować – wypoczywać. Po każdym z tych określeń mogę dodać: w lepszym Kaliszu. Bo zasługujemy na lepszy Kalisz.

#ŁUSZCZYKIEWICZ2024

Piotr Łuszczykiewicz

Mieszkać

Plansza z napisem: Starówka umiera – przywróćmy ją do życia oraz fotografią pustego placu przez kaliskim Ratuszem.
Plansza z napisem: Starówka umiera – przywróćmy ją do życia oraz fotografią pustego placu przez kaliskim Ratuszem.

Starówka umiera – przywróćmy ją do życIA

#ŁUSZCZYKIEWICZ2024

Sercem miasta jest starówka, śródmieście, centrum. Nasza kaliska starówka umiera, a przykrycie jej granitem – niczym nagrobną płytą – symbolicznie ten proces domyka. W wyniku ostatniego remontu, zwanego szumnie rewitalizacją,  zobaczyliśmy – latem poczujemy to na własnej skórze – patelnię. Do tego pustą. 

W ścisłym centrum jest 80 pustych lokali użytkowych. Wszyscy chcielibyśmy, żeby były wypełnione restauracjami, kawiarenkami, sklepikami. Byłoby po co pójść na starówkę. Dać jej życie i miejsca pracy. Prawie sześć lat temu kandydat Krystian Kinastowski kreślił wizję śródmieścia, które nigdy nie zasypia. A mamy centrum, które nigdy się nie budzi. 

Dziś mieszkańcy Kalisza wybierają wizytę w galeriach handlowych, gdyż one oferują parkingi, których brakuje w okolicy śródmieścia. W ten sposób walkę o klienta przegrywa lokalny biznes, budowany często od pokoleń. Tracimy miejsca pracy, tracimy pieniądze, które nie wracają do miasta. 

Dlatego ważne jest udostępnienie nieszpecącego przestrzeni parkingu – zarówno dla mieszkańców, jak i pracujących w centrum, ale również dla tych, którzy chcą je odwiedzić. Rozwiązaniem jest kompleksowa przebudowa placu przed Tęczą. Pod nim powstanie podziemny parking. Wyremontowana będzie też sama płyta placu, która stanie się miejscem wydarzeń kulturalnych, imprez rodzinnych, kiermaszów.  

Handel otrzyma alternatywy na miarę XXI wieku, ponieważ dzisiejsze warunki są uwłaczające. Kupcy będą mogli handlować na zmodernizowanym targowisku przy ul. 3 Maja albo na terenie kompleksu po dawnej bazie KLA, gdzie trzeba stworzyć nowoczesny obszar mieszkalno-usługowy, z budynkami komunalnymi i funkcjonalną halą targową oraz wystarczającą liczbą miejsc parkingowych.  

Przeprowadzę prawdziwe konsultacje społeczne. Będę korzystać z doświadczenia fachowców, rozmawiać z kupcami, aby poznać i uwzględnić ich oczekiwania, a przede wszystkim, by zapewnić lepsze warunki do pracy i zakupów. Wspólnym celem jest przywrócenie do życia centrum miasta. Starówka ma być stara jedynie z nazwy. I ładna nie tylko na aranżowanych zdjęciach. 

Bo zasługujemy na lepszy Kalisz…

#ŁUSZCZYKIEWICZ2024


01

Przebudowa placu przed Tęczą jest kluczem do ożywienia starówki. Propozycje pozbawione parkingu podziemnego uważam za marnowanie szansy na powrót mieszkańców do śródmieścia. Na placu konieczne jest zaplanowanie zieleni i wody, bo to przyciąga ludzi. Skoro wybetonowano miejsce dywanu kwietnego przed Ratuszem, to trzeba to odtworzyć tutaj. Musi tu znaleźć się – powrócić, bo kiedyś przecież była – fontanna, o której przy wykonaniu remontu Głównego Rynku zapomniano. Obecne władze Kalisza dużo mówią o parkingach, ale zupełnie nic nie robią – w projekcie targowiska przy ul. 3 Maja również nie ma parkingu, a prosiłby się taki na dachu projektowanej hali, z wjazdem od al. Wojska Polskiego i wyjazdem na ul. 3 Maja. Ale go nie ma. W ten sposób czeka nas dalsze zamieranie centrum. 


02

Kalisz musi na powrót stać się stutysięcznym miastem. Do tego potrzebna jest m.in. dobra oferta mieszkaniowa. Budownictwo prywatne samo nie rozwiąże problemów, bo na zakup coraz droższych mieszkań większości ludzi po prostu nie stać. Postawię na budownictwo komunalne i TBS-y – z partycypacją 20%, na którą będzie można otrzymać kredyt 0%. Nie przyjmuję do wiadomości tezy, że więcej terenów pod budownictwo społeczne w Kaliszu nie ma. Tereny trzeba nabyć – kupić albo zamienić, tak robi się na całym cywilizowanym świecie. Poza tym mamy niemałą liczbę kamienic miejskich, które niszczeją. Remontujmy je, poprawiajmy standard mieszkań. Przykłady ruder z ulic wlotowych, Częstochowskiej czy Stawiszyńskiej, będących takimi fatalnymi „witaczami” aż kłują w oczy.


03

Budujmy i remontujmy drogi osiedlowe, bo tu też, po dużych inwestycjach prezydenta Janusza Pęcherza, mamy do czynienia z sytuacją „Kalisz – spowolnienie”. Co ważne, tam gdzie teren pozwala, muszą być ścieżki rowerowe. Zapowiadam powołanie Oficera Rowerowego w Zarządzie Dróg Miejskich, którego wybiorą sami rowerzyści. Oprócz transportu rowerowego rozwijajmy komunikację publiczną. Połączeń jest zbyt mało, na kolejny autobus trzeba czekać tak długo, że niektórzy wyruszają po prostu pieszo. A i w kwestii przystanków jest wiele do nadrobienia (zadaszenia, oświetlenie, informacja, wytyczone miejsca do wsiadania dla osób z wózkami i na wózkach).


04

Ogromnie ważnym tematem jest Budżet Obywatelski. Moje uwagi nie dotyczą samej idei, ale zawstydzająco skromnego wymiaru. Jestem za podwojeniem środków na BO. Jego najważniejszym celem jest bowiem budowa kapitału społecznego. Ten kapitał tworzy się tylko w atmosferze zaufania, dlatego procedury muszą być przejrzyste, pozbawione – oprócz oceny formalnej i prawnej – jakichkolwiek ingerencji. Mamy znać tylko koszt, opis, ewentualnie szkicową wizualizację. Nie może być żadnych preselekcji opartych na ratuszowym widzimisię czy zamiarze zastępowania zadań miasta przez BO. 


05

Na koniec słowo-klucz do otwartości, współpracy, wzajemnego zaufania we wszystkich działaniach: KONSULTACJE SPOŁECZNE. Słyszymy – nawet w tej chwili, przy okazji przedłużenia Szlaku Bursztynowego – o rażących zaniechaniach obecnych władz Kalisza w kwestii konsultacji społecznych. Mieszkańcy czują się zlekceważeni, a czasem po prostu oszukani. Żadnych realizacji bez konsultacji!   

Pracować

#ŁUSZCZYKIEWICZ2024

Rozwój gospodarczy ma wiele aspektów. To przede wszystkim dogodne warunki dla lokalnego biznesu. To również atrakcyjna oferta dla dużych inwestorów, a tutaj liczy się przygotowanie odpowiednich kadr, które zaspokoją potrzeby pracodawców. Niezbędna jest ścisła współpraca ze szkołami, które prowadzi miasto, wykorzystanie idei szkolnictwa dualnego czy tworzenie klas patronackich pod parasolem przemysłu i biznesu. Także rozbudzanie przedsiębiorczości na rzecz miasta już na poziomie szkół podstawowych. W końcu – stworzenie klimatu współpracy Kalisza akademickiego, np. poprzez konferencję rektorów i dziekanów uczelni obecnych w mieście.


01

Bezwzględnym priorytetem jest obwodnica na osi Ostrów Wielkopolski – Kalisz – Konin (w ciągu Drogi Krajowej nr 25). Co do szczegółowego wariantu, decyzja środowiskowa z pewnością urealni kwestię jego wyboru. Tu na dalsze opóźnienia nie możemy sobie pozwolić, choć i tak nic nie wróci straconych lat bez odpowiedniego zaangażowania i lobbingu ze strony prezydenta, a także bez poszukiwania kompromisu, po prostu, bez intensywnych i otwartych rozmów w tej sprawie. Tylko prezydent mający dobre kontakty z władzami wojewódzkimi oraz centralnymi będzie miał realne możliwości lobbowania na rzecz przyspieszenia takich kluczowych inwestycji, jaką jest właśnie budowa wyczekiwanej przez kaliszan obwodnicy. 


02

Połączenia drogowe w Kaliszu muszą być spójne z całościowym planem lepszej komunikacji. Są takie miejsca, które wręcz proszą się – urwanymi drogami donikąd – o dokończenie inwestycji i sensowne związanie nitek komunikacyjnych. Trzeba to, oczywiście, zrobić w konsultacji z mieszkańcami, ale konieczność np. doprowadzenia zjazdu z węzła przy Castoramie do ul. Poznańskiej czy przedłużenia ul. Metalowców do ul. Zachodniej jest bezdyskusyjna. Bardzo ułatwi to obsługę strefy przemysłowej. Trzeci element to połączenie ul. Sikorskiego z ul. Włókniarzy. To wyprowadzi część ruchu z ul. Stawiszyńskiej oraz otworzy nowe grunty pod inwestycje. 


03

Nie wolno nam także zapinać o ruchliwych ulicach miejskich, zniszczonych lub wręcz stwarzających niebezpieczeństwo stanem degradacji, jak np. ul. Skalmierzycka, a także o drogach w Sulisławicach. Potrzeb jest ogromnie dużo, ale moje propozycje w tym zakresie stanowią bardzo obszerną listę. Palącą kwestią jest reaktywacja niezmiernie istotnego Programu Budowy Dróg Osiedlowych, uwzględniającego włączone przez Kalisz, a inwestycyjnie zaniedbane sołectwa Sulisławice oraz Dobrzec, a także remonty i uzupełnienie sieci dróg osiedlowych w innych zakątkach miasta.


04

Unijne fundusze z KPO przeznaczane będą przede wszystkim na zadania oparte na współpracy, łączeniu gmin we wspólnych projektach, rozwijaniu lokalnych społeczności. Ich priorytety to cyfryzacja, budowa połączeń podmiejskich oraz klimat i środowisko. Osobnymi środkami dysponuje Urząd Marszałkowski. Aby zabiegać o jedne i drugie, trzeba spojrzeć dalej i szerzej, a przede wszystkim śmielej. Jestem w stanie przygotować szybko wnioski o atrakcyjne i przydatne Kaliszowi projekty. I wykorzystać wielką szansę przychylności i zbieżności politycznej ośrodka rządowego i wojewódzkiego wobec koalicji, które mnie popiera.


Wypoczywać

#ŁUSZCZYKIEWICZ2024

Aktywny wypoczynek kojarzy się nam przede wszystkim ze świeżym powietrzem, zielenią i wodą. O wszystkie te elementy chcę zadbać, zaczynając od działań poprawiających jakość powietrza w Kaliszu, do których należą wyprowadzenie ciężkiego ruchu samochodowego z centrum, a także monitoring urządzeń ogrzewających mieszkania, firmy i instytucje oraz wymianę instalacji na proekologiczne.

Szczególna uwaga należy się dużym i mniejszym skupiskom zieleni: Parkowi Miejskiemu, Parkowi Przyjaźni, Parkowi nad Krępicą, terenom wokół jeziora U Grona czy zbiornikom po gliniankach na Tyńcu. Każdy fragment miasta, który można wzbogacić o park kieszonkowy czy nawet mały skwerek jest na wagę złota wobec postępującego ocieplenia i nieznośnych już latem temperatur. 


01

Nasz Park Miejski to miejsce wyjątkowe i bogate historycznie. Jednak, chociaż poprawiła się nieco infrastruktura spacerowa (mam na myśli alejki), nadal jego potencjał nie jest w pełni wykorzystany. Brakuje atrakcyjnych miejsc, kwitnących krzewów, roślinnej różnorodności. Musi to nadzorować fachowiec, który stale za to odpowiada, nie tylko w ramach jednorazowego projektu. 

Park Przyjaźni wyrasta – w przenośni i dosłownie – na jedno z ulubionych miejsc odpoczynku, szczególnie seniorów. Jednak przeszkodą jest tutaj hałas i spaliny wdzierające się ze Szlaku Bursztynowego. Konieczny jest zielony ekran od bardzo ruchliwej ulicy, który wyciszy i odgrodzi park, zapewniając chwile prawdziwego wytchnienia.


02

Niezbędne jest posiadanie przez miasto odpowiednich służb, w rodzaju zakładu zieleni miejskiej z konserwatorem na czele. Oprócz przemyślanych nasadzeń drzew i krzewów ozdobnych trzeba zadbać o nadzór służb municypalnych, odpowiednie doświetlenie, co umożliwi bezpieczne korzystanie z tych przestrzeni niemal przez całą dobę. No i o czystość parkowych ławek, regularne opróżnianie koszy na śmieci, sprzątanie.

Bardzo istotne jest przywrócenie mieszkańcom terenów nad rzeką, zaniedbanych dziś, a przecież stanowiących za linią wałów przeciwpowodziowych własność miasta. Po obu stronach rzeki – od przystani KTW aż do Piwonic – powinny funkcjonować małe plaże. Przyszłościowym wyzwaniem jest zbiornik Szałe, gdzie przy współpracy z gminą i miastem Opatówek, i umiejętnym skorzystaniu ze środków europejskich można otworzyć dużą przestrzeń do rekreacji. 


03

Do parków trzeba dojechać, nie każdy mieszka w ich pobliżu. Oprócz komunikacji miejskiej ogromną rolę odgrywają tu ścieżki rowerowe, służące przecież nie tylko dojazdom do pracy, ale – może nawet przede wszystkim w naszym klimacie – rekreacji i wypoczynkowi. Jestem pewien, że Oficer Rowerowy, wskazany przez korzystających z tej formy lokomocji zapewni spójność i logikę działaniom w tym obszarze.

Ruch na świeżym powietrzu to najlepsza profilaktyka zdrowotna. Nie zastąpi jej – i tu konieczne jest rozszerzenie istniejących programów dla wszystkich grup wiekowych – ale na pewno znakomicie uzupełni. Seniorów, chcących korzystać z rekreacji mogą wesprzeć organizacje pozarządowe, wolontariusze. Trzeba im tylko dać działać, a nie odpychać i lekceważyć ciekawe oferty.


04

Wypoczynek to także rozrywka i uczestnictwo w kulturze i sztuce. Kalisz jako jedno z nielicznych miast tej wielkości ma Teatr, Filharmonię, duże Muzeum, prężne placówki wystawiennicze. W mieście odbywają się imprezy o charakterze światowym czy ogólnopolskim, jak Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych, Kaliskie Spotkania Teatralne czy Festiwal Sztuki Ulicznej La Strada. Zamiast ze środków miejskich promować władze, Kalisz musi promować swoją ofertę kulturalną, zachęcać do poznania historii i współczesności.    


05

Niezwykłą inicjatywą aktywizującą starszą cześć społeczeństwa stały się Uniwersytety III Wieku. Mamy taki w Kaliszu i należy zadbać o jego rozwój i powiększenie oferty. UTW w Kaliszu powinien oprzeć się na obu istniejących w mieście Uniwersytetach i zyskać wyróżniającą w Polsce rangę, a także przyczynić się do zapewnienia seniorom – tym młodszym i tym starszym – profesjonalnej oferty intelektualnej i artystycznej: zajęć językowych, komputerowych, warsztatów artystycznych, wykładów i ćwiczeń promujących zdrowy, aktywny styl życia.

Masz pytania?

Skontaktuj się ze mną: